Sylka. (;

Anette.

dzięki

;*
fajnie mięli.. trzymam kciuki za Twój plan. Wink

Sylka.

Dziękuje ;* Wink

Jedyna nadzieja w tym, że jak będzie zły to plan na początku roku zawsze może sie zmienić. Laughing

Anette.

hah, zawsze w tym jest nadzieja! Laughing

Sylka.

Hehe

.
No i jeszcze są wycieczki więc zawsze troche lekcji przeminie. Chodź trzeba przyznać , że nasza wychowawczyni nie jest do nich skłonna. I jak zrobi jedną na pół roku to jest dobrze..

Anette.

u nas też wycieczki nie są często.. ;/ łaaa zmienili mi plan! tylko raz kończę 14.20, 3 razy kończę 13.25 i raz kończę 12.25 Very Happy

a jak u cb? ;d

Sylka.

Ja jestem załamana...
codziennie na 8 do 16. 5 matm tygodniowo, 6 angielskich, 6 polskich... jeju w dodatku matme mamy z w-c dyrektorką!!! Umieram....ona jest straszna Sad

! Wos&Biologia po angielsku w tym roku..
I nasza dyrektorka oczywiście postarała się o to aby dla naszej klasy plan był trwały.. i niezmienny.W dodatku do egzaminów nie możemy jeździć na wycieczki.

Umieram..

Anette.

O KU**A! ;// współczuję! ;*
5 matm? przesadzają, ja mam 4...6 angielskich.. hmm może z tym nie jest źle? chyba, że nie lubisz tego języka...6 polskich też już przesadzają. ja mam 5.. z w-c dyrektorką ?! o fuck.. nasza baka od matmy też w tym roku odeszła, i baliśmy się, że dadzą nam najgorszą babę w całej szkole, ale jednak nie.. uff.. ani jednej? ;/ strasznie zrąbany masz ten plan..

Sylka.

No wiem. ;]
Do angielskiego jetem przyzwyczajona bo tak było i w 1 i w 2 kl. jakoś przeżyje. Ale najgorzej z tą matmą nosz kurde i to z z tą babą.. : /
Jeszcze do szkoły wróciła taka pani od biologii okropna , która ma nas w angielskim prowadzić. Nie no.. trzeba sie zmobilizować jakoś.

Anette.

no rzeczywiście z matmą ci dowalili...
na którą jutro? Wink

Sylka.

Oczywiście jak zawsze na 8 i do 15.30 Sad

A ty?